Paragrafówka „The Day the Laughter Stopped” to krótkie interaktywne opowiadanie (w języku angielskim) autorstwa Hannesa Flora. Mechanika sugeruje, że jest to gra, ale wybór jest w tej opowieści fikcją.
Bohaterką opowiadania jest 14-latka, trochę zakompleksiona, niepewna, ciekawa dorosłości i samotna w swoim dojrzewaniu. W szkole poznaje chłopaka z wyższej klasy, który już pali i jest popularny. Historia wydaje się opowiadać o zakochaniu i początkach nastoletniego chodzenia ze sobą, ale szybko okazuje się, że chłopak-marzenie najpierw wsadzi nam do ust niechciany język – ślina będzie miała smak gorzki i słony – a potem zgwałci.
Graficznie gra jest minimalistyczna. Czarne tło, Times New Roman. W tle sączy się transparentny ambient. Pod każdym fragmentem tekstu dwa przyciski: „Pozwól mu” lub „Odsuń się”, „Spotkaj się z nim” lub „Idź do domu”, czasem po prostu „Kontynuuj”. Wybory, które podejmujemy jako gracze, są pozorne. Niezależnie czy dziewczyna pozwoli się chłopakowi pocałować czy nie, on w końcu to zrobi, a ona będzie czuła wstyd i rozpacz, bo wcale tego nie chciała. Ponowne przejście tej samej historii niewiele różni się od pierwszego. Gdy zaczyna się gwałt, muzyka staje się dramatyczna, filmowa, a opcje ucieczki – „Powstrzymaj go”, „Odepchnij” – po prostu nie działają, są nieaktywne. Siła wygrywa. Można tylko zesztywnieć i przetrzymać.
Po powrocie do domu opcja powiedzenia rodzicom, co się stało, też nie działa. Wracam do pokoju, misie i lalki, plakat N*SYNC zdają się należeć do kogoś, kogo już nie ma. „Start Over”? „There is no starting over. This happened”.
Fotografia na okładce artykułu: Jeremy Blanchard, Flickr CC